
Uzależnienie od hazardu to taki sam problem, jak uzależnienie od alkoholu czy narkotyków. Gdy trwa długo, że doprowadzić do pogorszenia kontaktu z bliskimi, problemów finansowych, a nawet rozpadu rodziny i innych zaburzeń psychicznych. Zaledwie 10% osób uzależnionych od hazardu zwraca się po specjalistyczną pomoc, a głównym narzędziem do wykorzystania są terapia poznawczo-behawioralna i grupy wsparcia.
Podobno każdy człowiek ma w sobie coś z hazardzisty. Mało kogo nie kusi wizja wielkiej wygranej, jednocześnie bardzo nie lubimy tracić. Wszystko to sprawia, że grę rekreacyjną od hazardowej dzieli tylko krok. Od hazardu w sieci uzależnić może się każdy – bez względu na wiek, płeć, wykształcenie, status materialny. Podatność na uzależnienie jest jednak kwestią indywidualną. Zależy od wielu czynników, w tym od typu osobowości oraz przeżytych doświadczeń.
Zdaniem psychologów zajmujących się terapią uzależnień u części graczy przyczyn nałogu należy szukać już w dzieciństwie. Niekiedy bywa to także reakcja obronna na trudne wydarzenia z późniejszego okresu, np. na utratę pracy lub kogoś bliskiego. Gra na pieniądze i wizja wygranej może być wtedy próbą zrekompensowania sobie bolesnych przeżyć.
Zaburzenia hazardowe zwykle występują rodzinnie. Ważne są tutaj zarówno dziedziczone genetyczne predyspozycje do uzależnień, jak i zwykły społeczny transfer zachowań. Co dzieci widzą u rodziców, to mogą później odtwarzać w życiu dorosłym.
Czynnikami ryzyka mogą być też trauma i nierówność społeczna, szczególnie u kobiet. Objawy uzależnienia od hazardu mogą rozpocząć się już w okresie dojrzewania lub dopiero w starszej dorosłości. Mężczyźni częściej zaczynają w młodszym wieku, a kobiety na późniejszych etapach życia.
Badania neurobiologiczne wykazały, że struktury i obwody korowo-prążkowiowo-limbiczne są zaangażowane w patofizjologię tego zaburzenia. Jak w każdym uzależnieniu, spory udział ma dopamina.
Wyniki badań pokazały, że u patologicznych hazardzistów zdolność syntezy dopaminy była zwiększona w porównaniu ze zdrowymi osobami z grupy kontrolnej. Synteza dopaminy była o 16% większa w ciele ogoniastym, o 17% większa w skorupie grzbietowej i o 17% wyższa w prążkowiu brzusznym u patologicznych hazardzistów. Te wyniki dostarczają empirycznych dowodów na zwiększoną syntezę dopaminy w prążkowiu w patologicznym hazardzie. Zwiększona transmisja dopaminy stanowi ważny biologiczny substrat patologicznego hazardu.
Co można z tym zrobić?
Niestety, żadna terapia farmakologiczna nie jest oficjalnie stosowana do leczenia zaburzeń hazardowych. Tak więc nawet gdyby ktoś chciał iść na skróty, licząc, że połknięcie tabletki wszystko załatwi, to nie ma takiej opcji. By uporać się z uzależnieniem od hazardu potrzeba zaangażowania.
Patologiczny hazard często współwystępuje z innymi zaburzeniami psychicznymi. W leczeniu zaburzeń hazardowych wspierane są interwencje behawioralne, w szczególności terapia poznawczo-behawioralna, ale także grupy wsparcia.
Poza tym warto wdrażać w życie wszelkie zmiany, które pozwalają uregulować i ustabilizować układ dopaminowy.
Komentarze
Prześlij komentarz